Pokaż nam swoją impresję na temat trzech kolorów lub choćby jednego, który najbardziej gra ci w duszy. Oddaj emocje, które tym trzem barwom towarzyszą. Zaprezentuj, z wykorzystaniem własnego smartfona, całe mistrzostwo Twoich skojarzeń z kolorami: czerwonym, niebieskim, zielonym! I wygraj!Co prawda nie posiadam smartfona, a jedynie wysłużoną Nokię E51, ale nie zraziłam się tym i również porobiłam zdjęcia. Co prawda na samym początku myślałam, aby ukazać np. trzy pokolenia jako trzy kolory świata (mój dziadek, tata i brat, ale nie wiem czy by się na to zgodzili); trzy odcienie karnacji (tylko znajdź tu Azjatkę, Murzynkę i Europejkę w jednym miejscu i to już). Kombinowałam z tubkami farb, kolorami trylogii książkowych. Aż w końcu przechodząc koło półki dostrzegłam moje zakrętki z Tymbarków. Rozsypałam je na kartonie i robiłam zdjęcia. I jeszcze ten śliczny czerwony lizak :D No, troszkę pogłówkowałam, nie jest tak najgorzej, także jedno ze zdjęć zgłosiłam do konkursu. A co mi tam. Nie ma się co poddawać już na wstępie, trzeba próbować.
Co prawda miałam chwilowy zastój kreatywności, więc wzięłam kartkę i piszę:
trzy kolory,
kolor, który mi w duszy
gra,
zielony uspokaja, mają go
rośliny, niebieski to niebo, spokój,
chmury woda, czerwień jest
soczysta, namiętna
zielony we mnie, uspokaja, wiosna
Po tym miałam iść na zieloną trawkę z moim zielonym kubkiem w stokrotki, ale nawinęły się zakrętki.
A gdyby ktoś miał jeszcze ochotę wziąć udział w konkursie to KLIK.
Ja nie mam zmysłu artystycznego do zrobienia takich prac . ;) Twoje są całkiem, całkiem urocze. Pozdrawiam :P
OdpowiedzUsuńtaka-se-nazwa.blog.onet.pl
I zbieranie zakrętek przydało się :)
OdpowiedzUsuńZakrętki okazały się przydatne ;) Ja do tego typu rzeczy kompletnie się nie nadaję.
OdpowiedzUsuńFajna praca, ale kompletnie nie dal mnie konkurs, zero wrażliwości artystycznej u mnie :D Aż boli!
OdpowiedzUsuńO kogo ja widzę. Jak ja Panienki Graficy dawno nie wdziałam. Co się przez ten czas u Panienki działo? Widzę, że przeszłaś metamorfozę z "Graficzki" na "Graficę". :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo miałam na początku. Zawsze kiedy odpalam GoT, nie da się obejrzeć tylko jednego odcinka, zawsze kilka oglądam.
Jak widać Obserwatorzy wciąż są z nami, na całe szczęście :D
oj "Use somebody" uwodzicielskie jest. :)
Woodkid ma kapitalne teledyski, które zresztą sam zresztą reżyseruje i tworzy. I musze Cię poprawić, gdyż to absolutnie nie jest zespół, jest to pseudonim muzyczny Yoanna Lemoine'a, francuskiego reżysera polskiego pochodzenia, tekściarza i wokalisty. :)
To jest bardzo dobry francuski film. Ja najpierw widziałam zwiastun w internecie, potem usłyszałam jak znajoma wrzuciła muzykę z filmu, a jeszcze jeszcze później z siostrą zaczęłam oglądać, ale dosłownie chwilkę, bo zaraz potem poszłyśmy spać, bo siostra była zmęczona. Nie mogłam się długo zabrać za niego, aż w końcu się wzięłam i cieszę się bardzo, że wreszcie go obejrzałam. :)
Dobre i to. ;)
To jak się ogarniesz, to pamiętaj o mnie, chętnie popiszę ;)
D_Z_I_Ę_K_O_W_A_Ć!♥
No nie :D Nie dziękuję ;)
Usuń